Coraz drożej u dentysty. A będzie jeszcze gorzej

Dodano:
Wizyta u stomatologa Źródło: Materiały prasowe
Ceny usług stomatologicznych we wrześniu były wyższe o ponad 8 proc. niż rok wcześniej. Zdaniem specjalistów ten trend utrzyma się w najbliższym czasie. Z wielu powodów.

Coraz droższe wizyty u dentysty. Usługi stomatologiczne drożeją bardziej niż inne w sektorze medycznym.

U dentysty coraz drożej

Jak wynika z danych GUS-u, w ostatnich miesiącach wzrost cen usług stomatologicznych wynosił ponad 8 proc. w ujęciu rocznym. We wrześniu ceny usług stomatologicznych w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego zwiększyły się o 8,4 proc. W sierpniu wzrost wyniósł 8,6 proc., w lipcu – 8,5 proc., a w całej pierwszej połowie roku 2024 – 9,4 proc.

Specjaliści zwracają uwagę, że tylko w trzech krajach Unii Europejski ceny rosły szybciej – w Finlandii, we Francji i na Węgrzech. Powodów coraz wyższych cen jest wiele.

– Wzrost cen usług stomatologicznych jest związany niewątpliwie z tym, iż w Polsce system opieki stomatologicznej został zepchnięty przez rządzących do rynku prywatnego. Działające na nim gabinety dentystyczne funkcjonują, jak inne firmy. W związku z tym wszystkie koszty utrzymania mają wpływ na cennik usług, a w ostatnim czasie lawinowo wzrosły ceny m.in. energii elektrycznej, wody czy wywozu nieczystości – mówi dla MondayNews dr Dariusz Paluszek, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie ds. lekarzy dentystów.

– Do tego wprowadzono nowe wynagrodzenia gwarantowane dla asystentek i higienistek stomatologicznych oraz personelu pomocniczego – zaznacza.

A będzie jeszcze gorzej

Zdaniem prof. Teresy Sierpińskiej, krajowego konsultanta w dziedzinie protetyki stomatologicznej i prezydent Europejskiego Towarzystwa Protetycznego, powodem są także coraz droższe materiały w protetyce, rosną także ceny narzędzi, prądu, a także składek ZUS.

Dane GUS pokazują, że wzrost cen usług stomatologicznych w analizowanych okresach był większy niż inflacja w sektorze zdrowia. We wrześniu wyniosła ona w ujęciu rocznym 6,1 proc., w sierpniu – 2,7, w lipcu – 3 proc., a w pierwszej połowie br. – 3,7 proc. Według dr. Przybylskiego, gdyby stomatologia w większej części opierała się na leczeniu publicznym, to z pewnością rozkład tych wartości byłby mniejszy.

Patrząc na dane za ostatnie lata, to wzrosty cen usług stomatologicznych były wyższe od wskaźnika inflacji w całym sektorze zdrowia. W 2023 r. było to odpowiednio 14,2 i 8,4 proc., a rok wcześniej – 14,9 i 7,1 proc.

Dr Przybylski uważa, że sytuacja pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Jeśli nie nastąpi jakiś zwrot w sytuacji, to w I kwartale 2025 r. wzrost cen usług stomatologicznych może być nawet dwucyfrowy, czyli powyżej 10 proc.

Źródło: MondayNews.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...